fenomenalny ... niby lekki, naprawdę zabawny uwodzący dojrzałym humorem, a z drugiej strony ....niezwykle smutny .... ja wyszlam z kina prawie zapłakana. Kongenialnie nakreślona hektyczna panorama Tokio, świetnie dobrana, cudna muzyka i jedna z najpiękniejszych scen jakie przyszło mi widzieć - scena w Kioto .... prawdziwa perła .... No i nie sposób nie wspomnieć o dojrzałej, świetnej grze aktorów. O ile pierwszy film panny Coppoli był niewypałem na całej linii (no oczywiście oprócz, jak zawsze magicznej i spirytystycznej muzyki Air) to ten obraz jest czymś unikatowym. Trzeba zobaczyć i trzeba tak jak ja - zatracić się w scenie w Kioto o poddać muzyce ...